Lovetotravel.pl Przewodnik turystyczny |
Strona główna
|
Europa | Azja | Ameryka Południowa | Ameryka Północna | Australia | Afryka |
Laos należy do najsłabiej rozwiniętych państw Azji, to także jeden z najrzadziej zaludnionych krajów tego kontynentu, gdzie na 1km2 zamieszkuje 26 osób. Nieliczna ludność tego kraju (6,2 mln) zamieszkuje małe miasta oraz wioski. Czasem ma się wrażenie, że Laos to jedna wielka wieś, w większości górzysta i gęsto zalesiona. Żyje tam ponad sto różnych grup etnicznych, a stan higieny oraz poziom opieki zdrowotnej jest bardzo niski.
W miejscach publicznych źle widziane jest okazywanie uczuć; akceptuje się jedynie trzymanie za ręce. Za nieuprzejme uważane są wybuchy złości, poklepywanie kogoś po głowie (głowa uważana jest za najważniejszą część ciała), lub skierowanie stopy w kierunku innej osoby. Warto pamiętać, że przed każdym wejściem do świątyni, domu prywatnego, czy sklepu należy zdjąć obuwie. Kobiety nie mogą dotykać mnichów buddyjskich ani bezpośrednio przekazywać im jakichś przedmiotów. Laotańczycy nie podają sobie ręki, witają się gestem nazywanym „wai”, czyli składają dłonie przy twarzy i kłaniają się. Turyści przybywający do Laosu nie mogą opalać się topless, a plaże nudystów za zabronione. W ogóle, odwiedzając miejsca kultu religijnego trzeba mieć na sobie przyzwoity strój, należy więc zrezygnować z szortów, koszulek na ramiączkach, lub klapek. Co ciekawe, już wyrabiając wizę w Ambasadzie Laoskiej można natrafić na niezwykle poznawczą ulotkę, która poprzez ilustracje wskazuje, jak trzeba zachowywać się w tym kraju. Laotańczycy są bardzo życzliwi i przyjacielscy w stosunku do turystów, jednak za wszystko trzeba płacić. Chcąc ich sfotografować, najpierw trzeba zapytać o zgodę. Laos to kraj bezpieczny, poza drobnymi przypadkami przestępczości (jak wszędzie zresztą). Przepisy prawne odnoszące się np. do przewożenia narkotyków są w Laosie bardzo surowe (w 2002 r. wprowadzono karę śmierci lub dożywocie za posiadanie 0,5 kg heroiny). Podróżując po Losie trzeba znać przynajmniej dwa słówka: „sabadi” (dzień dobry) i „kap dżai” (dziękuję). A co stamtąd przywieźć? Poza zwyczajowymi pamiątkami, można kupić np. niespotykane w Europie alkohole z robakami, wężami i jaszczurkami w środku. Laos - miastaLaos - co warto wiedziećLaos ciekawostki - dodaj komentarz:
|